środa, 28 lutego 2018

Narty na Ochocie.

Trasa: Róg Grójeckiej i Bitwy Warszawskiej 1920, Opaczewska, Białobrzeska, Urbanistów, Park Szczęśliwicki, Górka Szczęśliwicka (tam wypożyczyłam cały sprzęt narciarski za 25 zł i karnet godzinny na wyciąg za 19 zł, a potem jeździłam), Park Szczęśliwicki, Stara Karczma, Glinianki Szczęśliwickie, Al. Bohaterów Września, Opaczewska, C.H. Blue City.

Opaczewska.

Urbanistów.

Łowiący w przeręblu.

Białe szaleństwo.

Górka Szczęśliwicka. Sztucznie naśnieżany stok natciarski z wyciągiem i wypożyczalnią sprzętu.
Mężczyzna spotkany na środku jeziora.
Pijąca kawę w Blue City.





poniedziałek, 26 lutego 2018

Niedzielne łyżwy w Ursusie.

Łyżwy najpierw, to jedyny sposób żeby przetrwać łażenie w temperaturze -7 po, tak zwanym w Warszawie, "dworze". Dlatego dojechawszy do Ursusa pierwsze swe kroki skierowałam na Sosnkowskiego w stronę dziedzińca szkoły nr.14 gdzie jest darmowe lodowisko. Pojeździłam. Dalsza trasa to: Sosnkowskiego, Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Ursus, Rakietników, Bohaterów Warszawy (zerknięcie w Rynkową i ujrzenie Kościoła św. Józefa Oblubieńca Maryi i zmierzających doń wiernych), Minięcie Pomnika Szkoły nr.1 im . Józefa Piłsudskiego, ulica Tadeusza Kościuszki, Wiosny Ludów, niebieska kładka nad torami, Pomnik czerwca 1976, C.H. Factory.

Rodzina na lodowisku.

Willa koło Żabki.
Bardzo zmarznięty mężczyzna.

Nisko latające samoloty.

 Niedzielna msza.

Nordic Walking na Wiosny Ludów.

Pomnik przy Galerii Handlowej.








sobota, 24 lutego 2018

Nowolipki i Muranów.

Trasa: Róg Alei Solidarności i Jana Pawła II, Nowolipie, Smocza, Skwer Mieczysława Dawida Apfelbauma, Dzielna, Biuro Rzeczy Znalezionych, Esperanto, C.H. Klif, Niska , Smocza, Miła, Jana Pawła II, Niska, Stawki, Umschlagplaz, Stawki, "Przystawki" (jadłodajnia), Lewartowskiego, dalej przez podwórko i bramę w budynku, przeczytałam i obejrzałam mural o historii Muranowa, wyszłam na  Andersa. Dochodząc Anielewicza wsiadłam w 15. Temperatura -2. Słonecznie.




Nieuświadomione deptanie

Mordechaja Anielewicza


Przeglądanie się w bucie w domu handlowym Klif





czwartek, 22 lutego 2018

Łyżwy pod Pałacem

trasa: Emilii Plater prosto i za Pałacem Kultury i Nauki w prawo. Tam jest lodowisko. Przyszłam pojeździć. Po drodze minęłam Złote Tarasy Muzeum Techniki i Muzeum Domków Dla Lalek. Temperatura -2. Słonecznie.


Mokry sen Cezarego Baryki

Pamięć wzrokowa jest zawodna

Nauka jazdy tyłem




Wypełznięcie na obiad. Śródmieście Południowe.

Wczoraj nie miałam siły. Po wtorkowym taszczeniu zakupów z Banacha Łazik popadł w niedyspozycję. Wypełznięcie na obiad do Asian House (barosklep orientalny przy Poznańskiej 1) uwieczniłam na poniższym rysunku. Jadłam indyka z bambusem na miodzie z ryżem na miejscu ( 9 zł 40 gr )

Sprawdzanie czy nie ma glutenu




poniedziałek, 19 lutego 2018

Wyprawa po blok i tusz. Śródmieście północne.



Trasa: Metro Centrum, H&M, C&A, TK Max, Pasaż Wiecha, Flying Tiger ( tam kupiłam notes do spacerów), empik ( tu kupiłam Vogu'a i plan miasta Warszawa), Douglas ( tu dowiedziałam się, że nie produkują już moich ulubionych perfum więc psiknęłam się innymi, Sienkiewicza do końca, Plac Powstańców Warszawskich (tu grałam na cymbałkach i usiadłam na ławeczce chociaż padał śnieg), Świętokrzyska (zakupiłam na niej rękawiczki ze straganu w kolorze ciemno różowym), Mazowiecka (zakup tuszu , bloków do rysowania, pędzla i flamastra do mapy), Traugutta, Akademia Sztuk Pięknych, Eufemia (zjadłam tam naparstek zupy ogórkowej za 10 zł), Rektorat ASP (spotkałam kilku znajomych), Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Bar Mleczny Familijny ( mielony z ziemniakami i surówką), przystanek autobusowy przed Rondem de Gaulle'a. Temperatura 1. Pochmurno. Do wytrzymania.



Moja wersja okładki pierwszego polskiego Vogu'a



Schody ruchome w TK maksie




Ujście Pasażu Wiecha


Granie na cymbałkach na Placu Powstańców Warszawskich



Kupno rękawiczek na Świętokrzyskiej






niedziela, 18 lutego 2018

Spacer Niedzielny. Stary Mokotów.

Trasa: Plac Zbawiciela, Marszałkowska, Plac Unii Lubelskiej, Puławska , cukiernia Grycan (tam zjadłam szarlotkę na ciepło z gałką lodów i bita śmietaną i espresso), Słoneczna,park Morskie Oko, klub Regeneracja, Mokotowski Bar Mleczny, Dąbrowskiego, Odolańska,Wiśniowa, Kazimierzowska, Dąbrowskiego, Muzeum Władysława Broniewskiego (było zamknięte ale przeczytałam wiersze Broniewskiego , Szymborskiej, Zagajewskiego i Hartwig wiszące na płocie), Metro Racławicka (w kiosku już nie było Vougua).
Temperatura: -1. Czas: 11.00-13.00. Słonecznie. Ptaszki śpiewały.


Mokotowski Bar Mleczny


Mężczyzna wracający z cukierni./ Man coming back from confectionery.


pusty Mokotów/empty Mokotów




Tędy szłam.




Marymont Kaskada.

20.12.2018 / Metro Marymont, Hala Marymoncka, bazarek za Halą Marymoncką, Słowackiego, Potocka, J.Ch. Paska, Gdańska, Skwer Wołyński, Kaskad...