Bakalarska i samoloty. Rakowiec i Okęcie.

Spacer odbył się 25 marca w Niedzielę Palmową w przemiłym towarzystwie. Było 11 stopni. Słonecznie. W okolicach Okęcia smogowo.
Trasa: Bakalarska, Bar Son Nam (tam zestaw), spacer bazarowymi alejkami (kupno breloczka w kształcie żaby, nerki o kocim spojrzeniu, pudełka tajskich deserków i picia z zapomniałam czego), Bakalarska, stacja benzynowa, Aleja Krakowska, pokryta tłuczoną zastawą stołową siedziba m. in. Wydziału Nauk Społeczno- Medycznych, Pętla 9-tki, 7-mki, 15-tki, Aleja Krakowska, pas do lądowania dla samolotów na Lotnisku Chopina.

Mężczyzna kupujący znicz w kształcie królika na Bakalarskiej.

Gumowa rączka ćwiczebna w zakładzie manicure na bazarze przy Bakalarskiej.

Skrzynka tofu w sklepiku wietnamskim.

Mitoraj? Abakanowicz? Nie! Bakalarska!

Planespotting.