piątek, 24 sierpnia 2018

Olimpia, Koło. Wola.

Spacer odbył się w Niedzielę 19. o8. 2018. Było gorąco.
Trasa:
 Płocka, Górczewska, Targowisko na stadionie Olimpia, Park Moczydło, Czorsztyńska , Ks. Sitnika, Deotymy, Brożka, Ciołka, Newerska, targ staroci na Kole, Obozowa, Księcia Janusza, Park im. Księcia Janusza, Lasek na Kole, Dahlbergha, Deotymy, Batalionu AK "Pięść", Górczewska, Batalionu AK "Parasol", Monte Cassino, Elekcyjna, Batalionu AK"Zośka".


Zabudowa kuchenna wprost z dostawczaka na Olimpii.
Starsza Pani kupująca papieroski po okazyjnej cenie.
Przedsiębiorcza dziewczynka handlująca swoimi zabawkami wprost z koca.
Odpoczynek po zakupach na Kole i Olimpii w parku im. Księcia Janusza. Kupiłam kaganiec, by móc podróżować z psem i globus by wiedzieć dokąd podróżuję.











piątek, 17 sierpnia 2018

Łazik EXTRA- wydanie wakacyjne: Zalew Zegrzyński, Świder.

Spacery odbyły się latem 2018 r. Panował upał. Łazik przekroczył zakazane granice Warszawy i udał do trzech bardzo wakacyjnych podwarszawskich miejscowości: Świder, Nieporęt, Józefów (ujście Świdra do Wisły).
Wyprawa nr. 1, przepis:
Wsiadamy w kolejkę w stronę Pilawy lub Otwocka w Śródmieściu. Nazywa się ona S1 albo R7. Jedziemy do stacji Świder (jeden przystanek za strefą biletową). Idziemy Zaciszną prosto, mijamy dwa nieduże lasy iglaste, a potem skręcamy w las mieszany w kierunku rzeki. Nad rzeką co kilka metrów znajduje się mini plaża. Z koleżankami znalazłyśmy jakąś. Pobyłyśmy. Ja spaliłam plecy. Gdy nam się znudziło, po dłuższym czasie, orzeźwiające pełganie w rzece (woda była do kostek, tylko miejscami do kolan), poszłyśmy Świdrem pod prąd w poszukiwaniu większej plaży i jakichś miejscowych atrakcji turystycznych. Ja szłam brzegiem. Moje dzielne koleżanki wodą. Napotkawszy dużą plażę, wyszłyśmy na brzeg po drugiej stronie rzeki, minęłyśmy pole golfowe, a potem skręciłyśmy w prawo i dotarłyśmy do Plaży Miejskiej. Minęłyśmy ją idąc mostem na drugą stronę. Znalazłyśmy bar przy plaży gdzie było jak nad Bałtykiem w szczycie sezonu: stroje plażowe, piwo z sokiem, zapiekanki, frytki, cymbergaj i radio RMF-fm głośno puszczone. Posiedziałyśmy, napawając się wakacyjną atmosferą bez spędzania 6-ciu godzin w "Słonecznym". Spożyłyśmy dania i napoje dostępne w menu. Na koniec ulicą Wypoczynkową i Mickiewicza, podziwiając zabytkowe "świdermajery", poszłyśmy na stację.

Wyprawa nr. 2, przepis:Zalew Zegrzyński:Jedziemy Metrem do stacji Marymont. Przesiadamy się do autobusu 705 (jeździ co godzinę, lepiej sprawdzić rozkład), jedziemy ok. 40 minut, przekraczamy drugą strefę biletową, wysiadamy na przystanku Kąpielowa w Białobrzegach, cofamy się po wyjściu z autobusu, znajdujemy bar z piwem i zapiekankami i skręcamy za barem w ulicę Kąpielową. Dwustumetrowa droga prowadzi do brzegu Zalewu Zegrzyńskiego. Tam znajduje się plaża trawiasta oraz wypożyczalnia kajaków i desek surfingowych. Woda jest głęboka i w miarę czysta. Można się kąpać.
Wyprawa nr.3, przepis:Plaża Przy ujściu Świdra.Jedziemy  ok. pół godziny Mini Busem za 4.50  z Centrum, przez Rondo Waszyngtona i Saską Kępę w kierunku Karczewa. Wysiadamy na przystanku Górki (koło stacji benzynowej) w miejscowości Józefów. Idziemy Górczewską, Górki, dochodzimy do dużego skrzyżowania, skręcamy w prawo i szukamy drewnianej tabliczki z ręcznie namalowanym napisem "Ścieżka Na Plażę", idziemy lasem ścieżką, aż do rzeki. Plaże tam są przeważnie piaszczyste.Woda sięga do kolan co umożliwia bierne pływanie, czyli leżenie na wodzie i przemieszczanie się z nurtem rzeki do momentu zahaczenia ciałem o dno lub jakiś konar.
Relacja w obrazach:

Trzy kobiety płynące Świdrem.
Dwie kobiety idące Świdrem.
Solarium nad Wisłą przy ujściu Świdra.
Nauka windsurfingu pod okiem instruktora nad Zalewem Zegrzyńskim.















poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Śródmieście i Solec.

Spacer odbył się w czwartek, 2 sierpnia przypadkiem. Poszłam na pierogi, a potem poszłam przed siebie i zorientowałam się, że jeszcze nie było tej trasy.
Trasa: Krucza, Bar Mleczny "Bambino", Wspólną przez wielkie podwórko z ministerstwami gdzie nigdy nikogo nie ma, Hoża, Plac Trzech Krzyży, Prusa, Park Rydza-Śmigłego, Zbigniewa Herberta, Mieczysława Orłowicza, Ludna, Al. Psotki i Śmieszki w parku im. Janiny Porazińskiej, minięcie WOSiR-u Solec, ul. Solec, Dobra, Jaracza, Wybrzeże Kościuszkowskie, Pomnik Syrenki, Bar-Ka, a na barce dwa koncerty.

Miks pierogów i kompot w barze mlecznym Bambino przy Kruczej.

Statek widmo na Powiślu.

Mecz tenisowy przy alei Psotki i Śmieszki.

Koncert na Barce przy Syrence.









 

czwartek, 2 sierpnia 2018

Falenica.

Spacer odbył się 20.07.2018 w upale. Do Falenicy można dojechać z dworca Śródmieście kolejką R7 lub S1 w ramach Karty Miejskiej.
Trasa: Przystanek Falenica, skręt w prawo, piekarnia gruzińska Tiflisi, zjedzenie bardzo pysznego Kubdari (12 zł) w salce na zapleczu, ul. Młoda, minięcie półkolonii z Lego Techniks (można tam zostawić dziecko za dychę na dwie godziny), Popradzka, ziemną droga w prawo, Kamienieckiego, pętla autobusu 146 i 521, Bysławska, skręt w lewo w Poezji, w prawo w Przylaszczkową, w prawo w Wał Miedzyszyński, w lewo w Bysławską prosto ku Wiśle, las (rezerwat Wysp Zawadowskich), strome zejście po skarpie, plaża nad Wisłą, moczenie stópek, powrót tą samą ścieżką, skręt w lewo w Ogórkową, Wał miedzyszyński , przystanek 146.

Reklama obuwia podwyższającego dla mężczyzn w kolejce R7 do Falenicy.

Jedzenie Kubdari w towarzystwie humanoidalnych krzeseł w piekarni gruzińskiej koło stacji Falenica.

Rajska plaża nad brudną rzeką.

Kobieta odpoczywająca pod furtką osiedla jednakowców przy ul.Ogórkowej.




Marymont Kaskada.

20.12.2018 / Metro Marymont, Hala Marymoncka, bazarek za Halą Marymoncką, Słowackiego, Potocka, J.Ch. Paska, Gdańska, Skwer Wołyński, Kaskad...